Stajemy na progu finalnego stadium procesu rewitalizacji trasy kolejowej, łączącej Gryfów Śląski z uzdrowiskiem w Świeradowie – Zdroju. Ten obszar Dolnego Śląska zyskuje na znaczeniu dzięki staraniom Marszałka Województwa Dolnośląskiego, który kilka lat temu podjął decyzję o przejęciu i odnowieniu tej upadającej linii od PKP.
Całkowita odbudowa została podzielona na trzy etapy. Pierwszym z nich była rewitalizacja odcinka Gryfów Śląski – Mirsk. Następnie przyszedł czas na drugi etap, obejmujący odcinek Mirsk – Świeradów- Zdrój. Jednak ten stopień renowacji kończył się na granicach miasta. Wreszcie, ostatni etap obejmuje rewitalizację końcowego fragmentu trasy, długiego na około jeden kilometr, który kończy swój bieg na stacji w Świeradowie- Zdroju.
Drugie stadium odnowy dobiega końca. W tym samym czasie ruszamy z pracami związanymi z finałem procesu renowacji. Teren wokół dawnego dworca w uzdrowisku zapełnił się ciężkim sprzętem, a na starym torowisku pojawiły się słupki wytyczające przebieg linii. Już w 2019 roku odnowiono budynek byłego dworca, przekształcając go w Miejskie Centrum Kultury, Aktywności i Promocji Gminy. W jego wnętrzu znalazła się też atrakcyjna makieta prezentująca fragmenty linii kolejowych nr 317 i 336 z lat 1945-1970 na trasie Gryfów Śląski – Mirsk – Świeradów- Zdrój – Świeradów Nadleśnictwo.
Zgodnie z planem, pierwszy skład kursujący z Gryfowa Śląskiego do Świeradowa- Zdroju powinien wyruszyć jeszcze w tym roku. Połączenie to zostało już uwzględnione w projekcie rozkładu jazdy pociągów, który ma zacząć obowiązywać od grudnia 2023 roku.