W Świeradowie-Zdroju, grupa obywateli zaszokowała miejską scenę polityczną, proponując przedterminowe usunięcie obecnej burmistrz Edyty Wilczackiej z jej stanowiska. Inicjatywa ta zaowocowała oficjalnym wnioskiem do Komisarza Wyborczego w Jeleniej Górze o przeprowadzenie gminnego referendum. Szalenie interesujące jest to, że to pierwsze tego rodzaju przedsięwzięcie w powiecie lubańskim i jedno z nielicznych na terenie całego regionu – piąte w skali szerokości.
Irena Chmielowska, radna miejscowej rady gminy i kandydatka na stanowisko burmistrza podczas ostatnich wyborów samorządowych, została mianowana pełnomocnikiem komitetu referendalnego. Zgodnie z prawem, aby uruchomić procedurę referendum, potrzebne jest wsparcie minimum 10% osób uprawnionych do głosowania w obrębie danej gminy. W kontekście Świeradowa-Zdroju oznacza to uzyskanie poparcia około 300 mieszkańców. Komitet ma do dyspozycji 60 dni na zebranie wymaganej liczby podpisów. Jeśli uda się spełnić wszystkie formalności, Komisarz Wyborczy będzie zobowiązany ogłosić datę głosowania. Ważność referendum gwarantuje udział co najmniej 3/5 liczby wyborców, którzy oddali swój głos podczas ostatnich wyborów samorządowych, tzn. 937 osób. Większość z nich musi opowiedzieć się za usunięciem obecnej burmistrz.
Irena Chmielowska zaznacza, że wniosek o referendum nie jest próbą destabilizacji politycznej, ale raczej jest wyrazem frustracji części mieszkańców wynikającej z działań obecnej administracji miejskiej. Radna przypomina, że mimo iż Edyta Wilczacka pełni funkcję burmistrz formalnie od dziesięciu miesięcy, to wcześniej przez prawie dwa lata działała jako zastępca burmistrza. Z tego powodu ocena jej pracy obejmuje dłuższy okres czasu.