Tragiczny pożar domu Pana Karola w Świeradowie-Zdroju, rodzina prosi o pomoc w odbudowie

Ostatniego tygodnia byliśmy świadkami tragicznego zdarzenia w miejscowości Świeradów Zdrój. Dom, który przez ponad 40 lat był schronieniem dla Pana Karola, uległ niemal całkowitemu zniszczeniu w wyniku pożaru. Budowa domu oraz użyte materiały izolacyjne spowodowały, że strażacy mieli poważne trudności z zapanowaniem nad ogniem. Akcja gaśnicza wydłużyła się na wiele godzin. Niestety konsekwencje są druzgocące – mieszkanie, które było domem Pana Karola od niemal pół wieku, nie jest już nadające się do zamieszkania. Mimo to mężczyzna, będący na emeryturze po latach ciężkiej pracy jako rzemieślnik, nie zamierza zwlekać z działaniami. Jego córki podjęły inicjatywę zorganizowania zbiórki na odbudowę ich rodzinnego domu.

Pan Karol spędził wiele lat na remontach i modernizacji swojego domu, wykonując większość prac własnymi rękoma. Z tego powodu miejsce to nabrało dla niego szczególnej wartości sentymentalnej. Przez lata prowadził również warsztat stolarski, który był jego głównym źródłem utrzymania do momentu przejścia na emeryturę. Do dnia dzisiejszego, Pan Karol jest uważany za osobę pracowitą i życzliwą, która zawsze była gotowa pomóc innym. Jego dom przez lata pełnił rolę schroniska dla porzuconych zwierząt. Obecnie pod opieką Pana Karola znajdują się trzy koty.

Pod dachem tego samego domu mieszka także brat Pana Karola, który ze względu na swoją niepełnosprawność wymaga ciągłej opieki. Dom był dostosowany do potrzeb chorego brata – mówi jedna z córek Pana Karola w opisie zbiórki.

Niestety pożar, który wybuchł w domu, doszczętnie zniszczył warsztat Pana Karola i całkowicie strawił pierwsze piętro budynku. Pozostałość parteru jest niestety w takim stanie, że uniemożliwia dalsze zamieszkanie. Mimo wielkiej woli walki, koszt odbudowy domu przekracza możliwości finansowe emerytowanego rzemieślnika, który mimo podeszłego wieku nadal zajmuje się swoją pasieką i hodowlą drobiu, czerpiąc z tego radość.