Ostatnio coraz częściej na jaw wychodzi problem związany z przesadnym upakowaniem apartamentów na terenach znanych ze swojego przyrodniczego piękna, jakim są Góry Izerskie. Świeradowskie stowarzyszenie Flins rozpoczęło fundację, celem której jest zbadanie możliwości prawnych interwencji przeciwko deweloperom, którzy, przechodząc przez te piękne obszary, mogą nieodwracalnie naruszyć naturalny krajobraz.
Atrakcyjne turystycznie miejsca naturalnie przyciągają inwestorów, jednak dla nich wartość krajobrazu często schodzi na dalszy plan, a liczy się jedynie potencjalny zysk. Flins, stowarzyszenie zlokalizowane w Świeradowie-Zdroju, podjęło inicjatywę gromadzenia środków finansowych, aby umożliwić nam badanie tego problemu i uzyskanie profesjonalnej opinii prawnej. Cel to 7,5 tys. złotych – już udało się zgromadzić połowę tej kwoty.
Przełęcz znajdująca się pomiędzy Świeradowem Zdrój a Czerniawą, popularnie nazywana TEWA, jest jednym z najbardziej atrakcyjnych obszarów krajobrazowych w regionie. Ten obszar charakteryzuje się wyjątkową wartością przyrodniczą i krajobrazową – można tu spotkać chronione gatunki ptaków (co potwierdza RDOŚ) oraz źródła wód mineralnych podpisane przez Urząd Górniczy. Na tym terenie występuje też unikalny mikroklimat. Jednak całe to piękno jest zagrożone przez plany budowy ogromnego osiedla mieszkaniowego. Deweloperzy, prowadzeni chęcią zysku i ignorując ochronę środowiska, zamierzają postawić sześciopiętrowe budynki, które zasłonią widok na piękne krajobrazy. Obecnie jedyne osoby, które będą mogły cieszyć się tymi widokami, to klienci skromniejszych budynków, które niestety również ingerują w naturalne zbocza górskie.